jaan pisze:Jak jadę w słoneczny dzień czy nawet niesłoneczny a nałożę sobie tę przyciemnianą nakładkę na okulary to widzę wtedy nie światło, jakieś odbicia na szybie tylko np kierowcę w środku. Szczególnie przy szybach w samochodach z bardzo pochyloną szybą (na przodzie, czy tyle).
Cześć. Tak właśnie działa filtr polaryzacyjny. Są to nakładki z takim filtrem. Można to jeszcze prosto sprawdzić przykładając przed wyświetlaczem LCD np. elektronicznym zegarkiem, płaskim monitorem komputerowym, niektórymi telefonami i kręcić takimi nakładkami/okularami tak jak wskazówki zegara, co pół obrotu obraz powinien być czarny - niewidoczny. Do sprawdzenia istnienia filtra polaryzacyjnego nie potrzeba chodzić do optyka. Gorzej z filtrem UV, na jego sprawdzenie nie znam domowej metody.
A czemu nie widać światła odbitego od szyby, tylko kierowcę? Bo światło słoneczne (niespolaryzowane) odbijając się od gładkich powierzchni NIEMETALICZNYCH polaryzuje się i takie spolaryzowane światło da się zatrzymać filtrem polaryzacyjnym o prostopadłej płaszczyźnie polaryzacji.
Jak kręcić testując filtr i gdzie znajdziemy światło spolaryzowane można poczytać na wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Filtr_polaryzacyjnyPozdrawiam.